Mikołajowa Masa Krytyczna
Sobota, 26 grudnia 2009
· Komentarze(2)
Przedostatni chyba wypad na rower w tym roku. Sprzęt umiera, wiatr dmucha, trenażer nadchodzi wielkimi krokami.
Masa bardzo miła, aczkolwiek skromniutka i słabo zorganizowana ;)
Jeszcze rzucę garścią fotek od Snuffiego i pochwalę się że miałem najładniej przystrojony rower i lece dalej jeść. Wesołych Świąt!
Masa bardzo miła, aczkolwiek skromniutka i słabo zorganizowana ;)
Jeszcze rzucę garścią fotek od Snuffiego i pochwalę się że miałem najładniej przystrojony rower i lece dalej jeść. Wesołych Świąt!